Jaki będzie 2024 rok w branży nieruchomości?

Jak będzie wyglądać branża nieruchomości w 2024 roku? Czy nadal będą rosły ceny mieszkań? Przyszłość w nowym roku będzie zależeć m.in. od decyzji nowego polskiego rządu, wysokości stóp procentowych, poziomu inflacji czy wielkości dostępnych środków finansowych na kontynuację programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Analizujemy sytuację na rynku mieszkaniowym na podstawie dostępnych faktów.

branża nieruchomości w 2024

Mniejsza liczba oddanych mieszkań do użytku niż w poprzednich latach

W raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego opublikowanym w grudniu zeszłego roku wskazano, że koniec 2023 roku to czas, podczas którego nastąpił wzrost liczby rozpoczętych inwestycji. Należy mieć jednak świadomość, że na rezultaty tego zjawiska trzeba zaczekać, i nie przyczyni się ono na podaż oddawanych lokali mieszkalnych w 2024 roku.

Eksperci z PIE przewidują, że liczba mieszkań oddanych do użytkowania w 2024 roku będzie wynosić ok. 200 tys. To mniej o blisko 30% niż w 2021 roku, a jednocześnie to najgorszy wynik od 2017 roku. Do takiej sytuacji z pewnością przyczyniły się niekorzystne warunki kredytowe oraz rosnące ceny materiałów budowlanych.

Rosnące zainteresowanie Polek i Polaków kupnem własnego mieszkania

W 2024 roku przewiduje się dalszy wzrost zainteresowania polskiego społeczeństwa nabyciem własnego mieszkania. Takie prognozy są najbardziej prawdopodobne, ponieważ w ostatnim półroczu Narodowy Bank Polski obniżył stopy procentowe, a Komisja Nadzoru Finansowego złagodziła wymagania związane z uzyskaniem kredytu hipotecznego.

Do rosnącego popytu na własne „M” przyczynił się również „Bezpieczny Kredyt 2%”, który w 2024 roku ma być kontynuowany. Co więcej, powodem wzrostu liczby zainteresowanych osób własnym mieszkaniem są nowoczesne inwestycje mieszkaniowe w ramach, których można nabyć wymarzone mieszkanie. Doskonałym przykładem jest osiedle Vola, wyznaczające nowe trendy na rynku budowlanym. Inwestycja jest położona w samym sercu warszawskiej dzielnicy Wola. Świetna lokalizacja sprawia, że mieszkańcy mają dostęp do wszelkich usług i terenów zielonych na wyciągnięcie ręki.  

Wymienione powyżej czynniki spowodowały odbicie na rynku kredytowym, który w 2022 roku był niezwykle słaby. Za sprawą między innymi rządowego programu mieszkaniowego w 2023 roku Polki i Polacy składali miesięcznie blisko 40 tys. wniosków o przyznanie kredytu, co oznacza wzrost liczby wniosków o 200%, biorąc pod uwagę dane dotyczące poprzedniego roku.

Niestety autorzy raportu PIE podkreślają, że rynek mieszkaniowy w 2024 roku wciąż nie będzie zapewniał dostatecznej liczby mieszkań oddawanych do użytkowania w stosunku do skali zainteresowania. Z pewnością spowoduje to dalszy wzrost cen „M” za 1 metr kwadratowy, a takie zjawisko będzie dotyczyć głównie nowych osiedli budowanych w największych polskich miastach. Jeśli zatem interesują Cię nowe mieszkania w Warszawie, pamiętaj, że nie warto odkładać decyzji o kupnie własnego lokalu mieszkalnego na drugą połowę roku.

Rynek budowlany w czarnym scenariuszu

Polski Instytut Ekonomiczny w swojej analizie zaznaczył niestety, że perspektywy w polskiej budowlance wciąż nie są optymistyczne. Choć oczywiście polscy deweloperzy są skłonni do realizowania nowych inwestycji mieszkaniowych, to nie należy spodziewać się spektakularnego ożywienia.

Takie stwierdzenie jest jednak podparte danymi dotyczącymi koniunktury. W 2023 roku wynosiła ona -13,2, podczas gdy w 2022 roku kształtowała się na poziomie -23,9. Ostatni dodatni wynik zanotowano w 2019 roku przed wybuchem pandemii wywołanej wirusem covid-19. Wciąż ujemna koniunktura wynika m.in. z rosnących kosztów zatrudnienia i materiałów budowlanych. 

Zmiany w prawie budowlanym i nie tylko

Omawiając zmiany, jakie będą miały miejsce 2024 roku, nie sposób nie wspomnieć o nowelizacji prawa budowlanego. Mowa tutaj o zmianach w rozporządzeniu o warunkach technicznych, które mają spełniać budynki oraz ich usytuowanie, proponowanych w ramach ograniczenia zjawiska tzw. patodeweloperki. Zmiany mają wejść 1 kwietnia br. i z pewnością wpłyną na praktyki polskich deweloperów.

Rok 2024 będzie to czas wyzwań dla deweloperów, ponieważ od dnia 2 lipca br. będą musieli stosować ustawę z dnia 20 maja 2021 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Oznacza to dla deweloperów konieczność dostosowania dokumentów do zmian prawnych w zakresie m.in. umowy deweloperskiej czy sprzedaży.

Wzrost popularności najmem instytucjonalnym

W kolejnych miesiącach może nastąpić wzrost popularności segmentu mieszkalnego, jakim są tzw. PRS-y (ang. Private Rented Sector). To lokale oferowane w ramach najmu instytucjonalnego, które są niezwykle popularne w krajach Europy Zachodniej. Natomiast w Polsce ten segment jest jeszcze mało znany i obecnie wynosi jedynie 15% całego polskiego rynku najmu. Warto jednak podkreślić, że liczba osób zainteresowanych wynajęciem mieszkania od podmiotu gospodarczego dynamicznie rośnie. Na tle rosnących cen mieszkań zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym wynajęcie mieszkania od podmiotów prawnych staje się ciekawą alternatywą.

W 2024 roku szacuje się, że polski sektor Private Rented Sector powiększy się o kolejne 15 tysięcy lokali mieszkalnych, a w budowie jest jeszcze około 14 tysięcy mieszkań. Oznacza to, że osoby, które z różnych przyczyn nie mogą sobie pozwolić na kupno własnego „M”, mogą liczyć także na inne rozwiązania dostępne na rynku nieruchomości w Polsce. Warto jednak podkreślić, że PRS-y mogą stanowić ciekawą opcję również dla osób należących do pokolenia Z, które charakteryzuje się większą łatwością w podejmowaniu decyzji w kwestii zmiany pracy czy miejsca zamieszkania.

Jak widać, rynek nieruchomości stanie w 2024 roku przed wieloma wyzwaniami. Przyniesie również wiele dobrego, w tym nowe mieszkania na sprzedaż w Warszawie. Zainteresowany? Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą lokali mieszkalnych.

Opublikowano:
18.12.2023